Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupa Blue Balls Effect wygrała program Reccover

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Zwycięzcy programu Reccover
Zwycięzcy programu Reccover Materiały prasowe
Zwycięzcę lokalnej wersji talent show wytypowali internauci.

Podczas gali 21 kwietnia w klubie LOG:IN formacja Blue Balls Effect otrzymała główną nagrodę, czyli możliwość nagrania teledysku, który zrealizują Kampus TV i Sonic Studio. Dodatkowo zwycięska ekipa będzie mogła nagrać singiel i dostanie 60 proc.  zniżki na zarejestrowanie swojego materiału w profesjonalnym studiu muzycznym.

Blue Balls Effect byli bezkonkurencyjni, zyskali największą sympatię internautów. Bardziej zaciekła rywalizacja toczyła się o drugie i trzecie miejsce.

Ostatecznie za zwycięzcami uplasowała się grupa Kefiry (313 głosów) i nie była to wielka niespodzianka. Kefiry były jednym z faworytów ze względu na oryginalne wykonanie w stylu country piosenki "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty. W nagrodę mogą nagrać singiel i płytę (na nagranie płyty otrzymali 40 proc. zniżki).

Trzecie miejsce zajął The Magnum Force z wynikiem 304 głosów. Nagrodą dla nich jest koncert w klubie LOG:IN.

Zapraszamy Was do przeczytania wywiadu ze zwycięzcami, grupą Blue Balls Effect.

Cieszycie się ze zwycięstwa?

Jakub Serafin: Bardzo się cieszymy. To jest dla nas wielka szansa. Chcemy ją dobrze wykorzystać. Profesjonalny teledysk, nowy singiel i zniżka na nagranie płyty dla młodego zespołu, który nie funduszy, to ogromny krok naprzód. Ciułaliśmy każdą złotówkę, żeby móc grać dla ludzi.

Co dalej?

Serafin: Musimy się zastanowić, który utwór będzie singlem, a do którego utworu nagramy teledysk.

Ale na pewno macie już jakieś typy.

Serafin
: W zespole mamy demokrację, chcemy się jeszcze zastanowić, chociaż rzeczywiście mamy już jakieś swoje propozycje. Jest taki kawałek, który nazywamy Jedynką. Piosenka nosi tytuł "Last chance". Graliśmy go jeszcze jako trio ponad dwa lata temu.
** Gracie alternatywę, czyli mieszankę wybuchową? **

Serafin: Każdy z nas ma jakieś własne upodobania. Słuchamy głównie muzyki rockowej i taką staramy się tworzyć. Trudno jest nam to zakwalifikować do określonego gatunku, nie chcemy się też szufladkować. W efekcie wychodzi nam coś dziwnego. Z drugiej strony faktycznie alternatywa oznacza wszystko i nic. To trochę jak z indie rockiem. Nasza muzyka to trochę taki nowoczesny rock, staramy się, by to wszystko miało nowy wydźwięk.

Reccover było takim lokalnym talent show. Co teraz - X-Factor, Must be the Music?

Serafin: Nie mamy szans w X-Factor ani w Must Be The Music. Nie umiem śpiewać.

Sobecki: Nie chcę grać w X-Factor, bo to dla ped...

Serafin: Nasz zespół nie wpasowałby się w ramę takich programów. Wolimy rozwijać karierę na własny sposób.

Kogo się obawialiście spośród konkurencji?

Sobecki: Skazy!

Serafin: Zespół Skaza zrobił naprawdę dobry kawałek. Bałem się też, że Lody mogą nam zaszkodzić. Chociaż te nasze obawy zmieniały się w zależności od etapu głosowania. Trochę obawialiśmy się The Magnum Force, którzy zajęli trzecie miejsce.

A Kefiry - drugie miejsce?

Serafin: Taka muzyka jest specyficzna, ludzie ją lubią. Ja akurat nie przepadam, ale widziałem, ile mieli wyświetleń. Marek Grechuta jest spoko.

Jakie macie plany?

Serafin: Na pewno nie osiadamy na laurach. Pracujemy dalej. Chcemy nagrać parę fajnych kawałków. Mamy zamiar zgłosić się na kilka festiwali, m.in. na Jarocin. Przyszłość jest dla nas na razie jedną wielką niewiadomą. Będziemy chodzić po omacku. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. **

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto